Widok wchodzącego na Giewont mężczyzny w sandałach, białych skarpetkach i reklamówką znanej sieci marketów śmieszy do łez, ale i daje obraz dramatycznego poczucia estetyki niektórych ludzi. Ten wyrazisty obraz jest tylko wierzchołkiem góry lodowej, na której szczycie stoją mężczyźni w garniturach z reklamówkami w dłoni.

Mężczyzna w białych skarpetach i sandałach

Jest taka grupa mężczyzn, którym absolutnie nie przeszkadza takie zestawienie. Z modą są na bakier, a najnowsze stylizacje, uznają za kiepskie eksperymenty. Typ trudny do przekonania, przyzwyczajony do własnych zestawień i odrzucający wszelkie nowości. Białe skarpety zdejmie tylko na plaży.

Amator foliowych reklamówek

Siatka dobra zawsze i wszędzie. Można w nią zapakować śniadanie do pracy, ale i rzeczy na wyjazd. Torby męskie na ramię są dla niektórych mężczyzn całkowicie zbyteczne, całkiem niefunkcjonalne i mało męskie.

Niemęskie torby męskie

Tak jak krytykowanie wchodzących do kanonu mody zestawień odzieży, tak nieakceptowanie uznawanych za „trendy” dodatków, to domena każdego „Janusza”. Takim określeniem został zdefiniowany „mężczyzna w średnim wieku, z wąsem, ubranym w biały podkoszulek, czarną, skórzaną kurtkę oraz koniecznie białe skarpetki i sandały, trzymający reklamówkę z dyskontu”. Przypisana mu małomiasteczkowość, ignorancja i typowe „ja wiem najlepiej” to cechy niestety spotykane na polskich ulicach.

Nie bądź jak „Janusz”! Zamiast reklamówek, wybierz torby męskie podróżne!